Ostatnio w mediach pojawiły się informacje o tym, że rząd pracuje nad nowym podatkiem od nieruchomości – roboczo nazywanym podatkiem od pustostanów. Nieoficjalnie informowano, że podatek katastralny ma obejmować trzecie i kolejne z niewykorzystanych nieruchomości, co zgadzałoby się z zapowiedziami wiceministra rozwoju sprzed kilku miesięcy kiedy to informował, że jego resort chce zająć się problemem pustostanów.

Do publikacji medialnych bardzo szybko odniósł się premier Morawiecki zaprzeczając, że przepisy w takim kształcie wejdą w życie, ale wskazał jednocześnie grupę, która takim podatkiem może zostać obciążona. Chodzi o firmy i fundusze kupujące po kilkaset mieszkań z przeznaczeniem na najem instytucjonalny. Zdaniem premiera sytuacja, w której nowe mieszkania stoją puste w oczekiwaniu na wzrost ich wartości jest niedopuszczalna. Co szybko zostało skomentowane przez jego krytyków, że przecież sam jest ekspertem w tego rodzaju inwestycjach.

Temat zmian w naliczaniu podatku od nieruchomości pojawia się w Polsce od wielu lat i wzbudza wiele emocji. Aktualnie podatek od nieruchomości jest liczony od powierzchni i zdaniem ekspertów prace rządu są ukierunkowane na radykalną zmianę tego systemu i wprowadzenie nowego podatku katastralnego. W tym systemie wysokość podatku jest naliczana od wartości nieruchomości. Zwolenników takiego sposobu naliczania podatku jest raczej niewielu, z prostej przyczyny, większość właścicieli nieruchomości będzie płacić w nowym systemie znacznie wyższe kwoty, stąd jego ironiczna nazwa – podatek katastrofalny.

Część ekspertów uważa, że wprowadzenie katastru jest nieuniknione, bo już w momencie wstąpienia Polski do UE było to jedno ze zobowiązań. Dodatkowo wyższy podatek od nieruchomości byłby dużym wsparciem dla samorządów, bo każdy podatek od nieruchomości wpływa do kasy gminy. Zdaniem innych, wyższe podatki od nieruchomości jedynie skomplikują sytuację na rynku, a ich wprowadzenie będzie miało na celu wyłącznie zwiększenie wpływów do budżetu. Odpowiadając więc na pytanie czy w Polsce będzie wprowadzony nowy system naliczania podatku od nieruchomości – z pewnością tak. Pozostaje tylko mieć nadzieję aby te zmiany nie wywołały bałaganu porównywalnego z Polskim Ładem.

Masz dodatkowe pytania?

Zapraszamy do kontaktu i umówienia spotkania w Kancelarii w Warszawie. Zapewniamy naszym Klientom kompleksową pomoc prawną.

Call Now Button