Jesteś dłużnikiem i grozi Ci egzekucja komornicza? Chcesz jak najbardziej przedłużyć postępowanie o spłatę długu, toczące się przeciwko tobie w sądzie? Dostałeś korespondencję, w której wierzyciel domaga się zapłaty długu i grozi postępowaniem sądowym? Jeżeli odpowiedź na którekolwiek z powyższych pytań jest pozytywna, dobrze trafiłeś, nasza Kancelaria udzieli na nie odpowiedzi.
Całe postępowanie mające na celu odzyskanie długu podzielić możemy na kilka etapów. Na im wcześniejszym etapie się znajdujesz, tym łatwiej jest obronić się przed skutecznym odzyskaniem długu.
- Etap przedsądowy – w nim najczęściej wierzyciel próbuje odzyskać swój dług w sposób polubowny. Dlatego też wysyła pisma do dłużnika, zobowiązujące go do spłaty zadłużenia. Pisma te mają różną, nazwę (najczęściej jest to wezwanie do zapłaty) oraz treść, Mogą one zawierać od gróźb postępowania sądowego i egzekucyjnego, aż po odwołanie do sumienia dłużnika, by zapłacił swój dług. Pamiętać należy, że tego typu pisma nie są podstawą jakichkolwiek działań komorniczych i tylko na ich podstawie wierzyciel nie może skutecznie dochodzić długu za pomocą organów egzekucyjnych. Dlatego też, jeśli masz pewność, że nie masz żadnego długu wobec nadawcy pisma, możemy je bez żadnych konsekwencji prawnych zignorować. Jeżeli jednak istnieje dług wobec nadawcy, pismo to jest doskonałym dowodem dla sądu, że wierzyciel podejmował pozasądowe próby odzyskania długu i będzie bardziej przychylny, aby uznać racje wierzyciela.
- Etap sądowy – jeżeli dług nie zostanie spłacony, wierzyciel może skierować sprawę do sądu. Będzie on wtedy domagał się wydania nakazu zapłaty wobec dłużnika. Jeżeli według wierzyciela, istnienie długu jest bezsporne, zrobi to w postępowaniu nakazowym. W pozostałych przypadkach właściwy będzie tryb upominawczy. Jest to dosyć istotne rozróżnienie, ponieważ w przypadku przychylenia się przez sąd do argumentów wierzyciela i wydania nakazu zapłaty, do zakwestionowania tego rozstrzygnięcia będą służyły inne środki. W postępowaniu nakazowym w ciągu 2 tygodni od odebrania nakazu zapłaty, możemy wnieść zarzuty do nakazu zapłaty, w których musimy przedstawić dowody na to, że dług został spłacony, albo nie należy do nas. W postępowaniu upominawczym natomiast przysługuje nam sprzeciw wobec wydanego nakazu zapłaty w którym również musimy przedstawić dowody na to, że dług nie jest nasza albo nie istnieje. Jeżeli natomiast dłużnik nie kwestionuje istnienia długu, powinien uregulować swoje należności na rzecz wierzyciela, wpłacając odpowiednią kwotę na konto wierzyciela wraz z dodatkowymi kosztami sądowymi.
Wszystkie pisma z sądu, wysyłane są obecnie za pośrednictwem Poczty Polskiej, zaś wszelkie terminy liczone są od momentu doręczenia danego pisma. Można sobie wyobrazić taką sytuację, że wskazany adres jest już nieaktualny albo obecnie nie przebywamy w tym miejscu. W takiej sytuacji listonosz wystawia awizo do odebrania we właściwej placówce pocztowej. Jeżeli w ciągu 7 dni nie zostanie odebrane, awizo zostanie powtórzone. Po upływie tego terminu, w przypadku, gdy ponownie nie zostanie ono podjęte, sędzia może uznać pismo za doręczone. Oznacza to, że terminy te będą biegły od ostatniego dnia na odebranie powtórnego awiza, więc może się zdarzyć taka sytuacja, że dojdzie nawet do egzekucji komorniczej bez naszej wiedzy. Terminy te jednak można przywrócić, jeżeli uprawdopodobnimy, że brak możliwości odebrania nastąpiła nie z naszej winy, np. z powodu pobytu w szpitalu.
Dalsza droga prowadząca do odzyskania długu i sposoby na obronę, zostaną zawarte w następnej części artykułu z tej serii.
Jednocześnie przypominamy, że nie podjęcie żadnych czynności wobec żądania spłacenia dług, może kumulować dalsze koszty i pogłębiać spiralę zadłużenia. Dlatego bardzo ważne jest, aby sprawę tę powierzyć specjalistom, którzy są w stanie rozwiązać tą sprawę na korzyść klienta.
Masz dodatkowe pytania?
Zapraszamy do kontaktu i umówienia spotkania w Kancelarii w Warszawie. Zapewniamy naszym Klientom kompleksową pomoc prawną.
