Już od pierwszego kwietnia zaczną obowiązywać niższe podatki dla branży kosmetycznej. Chodzi o stawkę VAT, która zostanie obniżona z 23 do 8 procent. Jest to realizacja kolejnej z obietnic wyborczych aktualnej koalicji rządzącej. Branża kosmetyczna, zwana też branżą beauty, liczy w Polsce aktualnie około 30 tysięcy firm i zatrudnia blisko 100 tysięcy osób.

W styczniu br. premier zapowiedział, że od 1 kwietnia 2024 r. zostanie obniżona stawka VAT na część usług wykonywanych w salonach kosmetycznych. Koszt zmniejszenia stawki VAT dla budżetu, w okresie najbliższych 10 lat, szacowany jest na ponad 2 mld złotych. Obniżoną stawką VAT będą objęte usługi takie jak manicure, pedicure, depilacja, naświetlanie promieniami ultrafioletowymi i podczerwonymi, przekuwanie uszu czy stylizacja brwi i rzęs.

Obniżka VAT nie obejmie natomiast zabiegów wymagających specjalistycznej wiedzy lekarskiej – wykonywanych w ramach chirurgii plastycznej. Oraz zabiegów kosmetycznych inwazyjnych, czyli tatuaż, piercing, ale również masaże. Solarium także nie zostanie objęte obniżką stawki VAT. Sami zainteresowani nie są do końca zadowoleni z wprowadzanych zmian. Przedstawiciele branży beauty zwracają uwagę na to, że nie jest to do końca spełnienie obietnicy wyborczej, ponieważ wyklucza z obniżki podatku VAT, połowę usług przez nich wykonywanych.

Patrząc obiektywnie, powinniśmy wziąć pod uwagę fakt, że jest to jednak zmiana na plus. Do tej pory jedynie usługi fryzjerskie mogły korzystać z 8 procentowej stawki VAT, co wzbudzało poczucie niesprawiedliwości w branży kosmetycznej. Wprowadzane rozwiązania nie są do końca takimi, jakich oczekują przedsiębiorcy, ale jest to krok w dobrym kierunku. W założeniu, obniżka VAT ma pozytywnie wpłynąć na konkurencyjność gospodarki i funkcjonowanie przedsiębiorców prowadzących działalność w sektorze usług kosmetycznych. Niższe ceny mają zachęcić klientów do częstszego korzystania z usług oferowanych przez salony kosmetyczne

Czy obniżka stawki VAT wpłynie również na wysokość zadłużenia przedsiębiorców w urzędzie skarbowym (US)? Na wyhamowanie wzrostu długu zapewne tak, ale nadal pozostaje problem zadłużenia już istniejącego. I tutaj wracamy do tematu ugód i negocjacji w sprawie rozłożenia zadłużenia w US, również w ZUS, na raty, również w branży kosmetycznej. Naszym zdaniem jest to najlepszy sposób na wyjście z długów. Zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią wszystkich zainteresowanych tym tematem.

Masz dodatkowe pytania?

Zapraszamy do kontaktu i umówienia spotkania w Kancelarii w Warszawie. Zapewniamy naszym Klientom kompleksową pomoc prawną.

Call Now Button