Jak w każdym roku wyborczym, partie polityczne prześcigają się w składaniu obietnic coraz to nowych świadczeń socjalnych oraz szczególnych ulg dla niektórych grup społecznych i zawodowych. „Trzynasta emerytura”, „500+” na każde dziecko, zwolnienie z podatku dochodowego dla osób poniżej 26 roku życia, dla zwykłego człowieka brzmią wspaniale. Wszakże wreszcie państwo daje to, co się należy z powodu posiadanych dzieci, podeszłego wieku. Jednak w tej chwili powinniśmy zauważyć, że każde rozwiązanie może nieść nie tylko pozytywy, ale również negatywne skutki. Dlatego w tym przypadku warto zadać sobie pytanie: czy Państwo ma na te świadczenia pieniądze, a jeśli nie, kto za nie zapłaci?
Odpowiedź na pierwsze pytanie jest bez wątpienia negatywna. Co prawda, deficyt budżetowy w 2018 roku był rekordowo niski i wynosił 10,4 miliarda złotych, co stanowiło około 0,5 % PKB, lecz brakującą kwotę obowiązani jesteśmy pokryć z zaciągniętych kredytów, które trzeba kiedyś spłacić. Dodatkowo, wstępne szacunki dotyczące kosztów zapowiedzianych w tym roku programów socjalnych oszacowane są na około 30-40 miliardów co znacząco powiększy dziurę budżetową. Kto więc sfinansuje te obietnice? Oczywiście w głównej mierze przedsiębiorcy.
Fiskus uruchamia najcięższe działa wobec przedsiębiorców
Zapewne każdy słyszał o skandalicznej prowokacji urzędniczek skarbówki z Bartoszyc, które przyjechały do warsztatu samochodowego po jego zamknięciu, z prośbą o wymianę przepalonej żarówki w samochodzie. Mechanik widząc zdesperowane kobiety, wymienił żarówkę na nową, inkasując przy tym symboliczne 10 zł. Urzędniczki tylko na to czekały i w momencie, gdy nie dostały paragonu za wykonaną usługę, wystawiły mężczyźnie mandat w wysokości 500 zł.
Okazuje się jednak, że sprawa ta nie była odosobniona. Fiskus bowiem na wszelkie możliwe sposoby stara się zapobiec sytuacji, by zobowiązanie podatkowe nie uległo przedawnieniu. Zgodnie z Ordynacją podatkową, zobowiązania podatkowe przedawniają się z upływem 5 lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Po upływie tego okresu zobowiązanie podatkowe wygasa. Nie dzieje się tak, gdy bieg terminu przedawnienia jest przerwany albo zawieszony na skutek działań organów skarbowych. Termin ten zaczyna biec na nowo od dnia, w którym organ podjął czynności powodujące przerwanie biegu terminu przedawnienia, albo jego bieg jest zawieszany na czas dokonywania czynności.
Dlatego też powszechną praktyką fiskusa jest wszczynanie postępowania karno-skarbowego w ostatnich miesiącach przed upływem terminu przedawnienia. Postępowanie to wszczynane powinno być, gdy istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa lub wykroczenia karno-skarbowego albo są postawione przez prokuratora zarzuty o jego popełnienie. W momencie wszczęcia postępowania karno-skarbowego, bieg terminu przedawnienia jest zawieszony. Narzędzie to jest więc często wykorzystywane przez Fiskusa, który przez opieszałe działanie urzędników doprowadził do tego, że zobowiązanie podatkowe wkrótce wygaśnie. Wszczęcie postępowania karno-skarbowego daje organowi czas na wszczęcie egzekucji wobec podatnika, która już przerwie bieg terminu przedawnienia i sprawi, że będzie biegł on na nowo. Dzięki temu zobowiązanie to będzie mogło być dochodzone przez kolejne 5 lat.
Na błędach fiskusa cierpią przedsiębiorcy
Wszczęte postępowanie karno-skarbowe w celu zawieszenia terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego zazwyczaj kończy się na jego umorzeniu, gdyż organ podatkowy zyskał wystarczająco wiele czasu na podjęcie działań służących niedopuszczeniu przedawnienia zobowiązania podatkowego. Czasami jednak zdarza się, że przedsiębiorcy stawiane są przez prokuratora zarzuty popełnienia przestępstwa lub wykroczenia karno-skarbowego, zaś sprawia trafia do sądu. Może się więc okazać, że osoba, która do tej pory cieszyła się nieposzlakowaną opinią stanie przed sądem. Wiąże się to nie tylko z utratą dobrego imienia, ale także stresem i zaangażowaniem swoich pieniędzy w obronę przed sądem. Z drugiej strony jednak brak zaangażowania w obronę swojej niewinności może rodzić poważne konsekwencje w procesie.
Masz dodatkowe pytania?
Zapraszamy do kontaktu i umówienia spotkania w Kancelarii w Warszawie. Zapewniamy naszym Klientom kompleksową pomoc prawną.
