Ugoda z ZUS została wynegocjowana przez naszą Kancelarię pod koniec ubiegłego roku. Pani Katarzyna bardzo się cieszyła, że udało się zamknąć ubiegły, bardzo trudny dla niej rok, dobrą informacją. Warunkiem podpisania umowy ugody była wpłata pierwszej raty. Pani Katarzyna zapłaciła ją nawet przed terminem. Więc, nie trudno sobie wyobrazić, jak wielkie było nasze zdziwienie kiedy odebraliśmy pismo z ZUS informujące o tym, że umowa ugody nie może być zawarta z powodu niezapłacenia pierwszej raty. W pierwszym momencie wszyscy byli przekonani, że jest to pomyłka.

Po ustaleniu kiedy dokładnie i jaka kwota została wpłacona do ZUS, okazało się, że pani Katarzyna zapłaciła pierwszą ratę kilka dni przed terminem, ale kwota wpłaty została zaokrąglona – niestety do dołu. Brakowało 4 złotych do kwoty wskazanej przez ZUS w harmonogramie wpłat. Trudno było uwierzyć, że niedopłata jedynie 4 zł może mieć takie konsekwencje. Po rozmowie telefonicznej z pracownikiem ZUS, który monitorował sprawę zawarcia ugody pani Katarzyny, okazało się, że niestety nie jest to pomyłka. Umowa ugody została przez ZUS odrzucona, a cała procedura musi zostać przeprowadzona od początku.

Zakrawa to trochę na absurd, ale niestety takie są fakty. ZUS nie ma kwoty tolerancji niedopłaty. Nawet minimalna zaległość może nieść za sobą bardzo dotkliwe konsekwencje. Wniosek jest taki, że należy bardzo dokładnie sprawdzać należną kwotę do zapłaty i absolutnie nigdy nie wolno wpłacać „na oko”. Lepiej wpłacić nieco więcej niż przysłowiowe „parę groszy” mniej. Bo jak widać, na opisanym przykładzie, konsekwencje niedopłaty tylko 4 zł spowodowały, że nie doszło do podpisania już wynegocjowanej i gotowej umowy ugody.

Masz dodatkowe pytania?

Zapraszamy do kontaktu i umówienia spotkania w Kancelarii w Warszawie. Zapewniamy naszym Klientom kompleksową pomoc prawną.

Call Now Button